niedziela, 25 października 2009

Wirtualna miłość













Nadejdzie taki moment, że wszelkie podróżowanie przestanie mieć sens, bo cały świat utrwalą na youtube, flickrze albo jakimś zwiedzaj-online-w-3D.com. Człowiek będzie siadał przy laptopie, zakładał kask z czujnikami i po wciśnięciu entera zostanie przeniesiony – w zależności od zachcianki – do Luwru, na Saharę, Grenlandię, tasmański trawnik z wombatami lub gdziekolwiek indziej. W wersji deluxe, nie ruszając się z domu, poczuje przesypujący się pod stopami piasek, poliże ścianę igloo, uściśnie dłoń Aborygena albo dostanie mandat za obmacywanie muzealnych eksponatów.

Od kilkunastu tygodni farerska grupa producencka Kovboy Film puszcza do sieci stylowe pocztówki z Wysp Owczych: imponujące ujęcia z lotu ptaka, scenki z codziennego życia, sielskie pejzaże i obrazki z podprogowym przekazem „odwiedź nas i zostaw tu trochę grosza”.

Oglądam je i tracę humor, bo podają mi prawie cały kraj na tacy. Może trochę przeidealizowany, ale wciąż wystarczająco realistyczny.
Po cholerę wspinać się na najwyższy szczyt, skoro byli tam z kamerami Kovboye? Na grom bulić za wizytę w ptasich klifach, skoro można je obejrzeć i usłyszeć na ekranie? Sfilmowali nawet wiatr...

Jeśli ktoś chce się pokatować – zapraszam.

1. Wyspy Owcze
2. Folkowy festiwal na Mykines
3. Górski spacer z przerwą na wieloryba
4. Leirvik, foka i zachód słońca
5. Ptasie klify w Vestmannie
6. Kolorowe domy w Tórshavn
7. Komunikacja helikopterowa
8. Portowa dzielnica Tórshavn
9. Głuptaki i maskonury na Mykines
10. Linie lotnicze Atlantic Airways
11. Awangardowa potańcówa
12. Bieganie na Owcach
13. Baza radarowa NATO
14. Na ryby
15. Rejs żaglowcem Norðlýsið
16. Zielona energia
17. Starodawne samochody
18. Morska zielenina
19. Zjazd na linie
20. Hotel Føroyar
21. Dom Nordycki
22. Dorszowe królestwo
23. Motory i tunele
24. Centrum handlowe SMS
25. Knajpa sushi
26. Farerski przemysł
27. Gjógv z niespodzianką
28. Aparat w dłoń