Lubię
zajrzeć czasem na stronę internetową wyspy Mykines i poczytać, jak zamykają w lakonicznych
zdaniach historię swojego małego wszechświata.
1991: W październiku doszło do katastrofy morskiej u południowych wybrzeży
wyspy. Żywioł roztrzaskał o skały małą łódź, którą wracało do osady siedmiu mężczyzn
transportujących 31 owiec z peryferyjnego pastwiska. Trzech mężczyzn nie
przeżyło katastrofy.
1990: Wyasfaltowano ścieżki w osadzie. 20 czerwca odwiedzili wyspę królowa
Danii Małgorzata II i jej mąż, książę Henryk.
1983: Uruchomiono planowe połączenia helikopterowe między Mykines i resztą
archipelagu.
1970:
Zautomatyzowano latarnię morską na Mykineshólmur – wysepce połączonej z głównym
lądem małym mostem nad oceanem. Wysepkę zasiedlono w 1909 roku, w najlepszym
momencie mieszkały tam 22 osoby. W trakcie srogich zim organizowano na Hólmur
szkołę. Z kolei latem dzieci z Hólmur uczęszczały do szkoły znajdującej się w
jedynej osadzie na wyspie Mykines, około godzinę marszu od latarni morskiej w dobrą
pogodę.
1941: Druga wojna światowa, 3 ataki powietrzne na Mykineshólmur. W trakcie
trzeciego ataku, 30 października, zrzucono 4 bomby. Żadna nie eksplodowała,
dwie ześlizgnęły się po stromym zboczu do oceanu.
1927: W
osadzie wybudowano pierwszy w dziejach basen. Pomysłodawcą był nauczyciel Poul
N. Pedersen. Basen (nieckę wybetonowaną w korycie strumienia spływającego z
gór) miano wykorzystywać do zawodów sportowych, które organizował dla
mieszkańców wyspy pedagog Poul.
1925: Wyspę zamieszkiwało 179 osób – najwięcej w historii. Szkoła liczyła 27
uczniów.
1906: 22 lutego urodził się w osadzie Samuel
Elias Frederik Joensen, później znany jako Mikines, słynny farerski artysta malarz.
”Znany jest przypadek, jeszcze z pierwszej połowy
lat 80. XX wieku, kiedy wyspa pozostawała odizolowana od reszty archipelagu z
powodu złej pogody przez 68 dni. Odkąd jest możliwe docierać na nią
helikopterem, rekord wynosi 10 dni. Najniebezpieczniejszy dla osady jest wiatr
z północnego wschodu”.
[dwie górne fotografie © Jens-Kjeld Jensen]
Notka z małego wszechświata sprzed roku: tradycyjnie 25 stycznia mieszkańcy wyspy (75% jej populacji, słownie: 8 osób) witali powracające na Mykines głuptaki. Pogoda tego dnia była nie mniej tradycyjną mieszanką słońca, deszczu i wiatru. Dostrzeżono kilka głuptaków, które mieszkanki Mykines przywitały białymi chusteczkami.
OdpowiedzUsuńhttp://mykines.info/lastgb.htm