![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5GcxwP1aPSnux4paLQE4ocjMC0d1RkuiALeTt3-sD62Y5xIDTjvR6Gl9WdMHWrei24l8sK4ftFmvQMKFkJ1G5yIIvjf1TbvHFKpNC5umzBPMd_XRKPz0s27sVb6WK7fYQPWAktMVHcY69/s320/orka.jpg)
[foto: myspace.com/orkaonline]
Na dwa koncerty w Polsce przyjeżdżają już niebawem eksperymentaliści z Innan Glyvur na Wyspach Owczych – zespół Orka. 24 września zagrają w warszawskiej Progresji, dzień później w poznańskim Eskulapie.
Z chłopakami muzykującymi na beczkach olejowych, spryskiwaczach i szlifierkach wystąpi francuski multiinstrumentalista Yann Tiersen. Mało prawdopodobny jest natomiast udział krowy, która ryknęła zza ściany w jednym z utworów na debiutanckim albumie Orki, "Livandi oyða" (materiał nagrywano na farmie).
To bodaj trzeci przypadek, kiedy muzycy z Wysp Owczych odwiedzają Polskę. Wcześniej gościł w naszym kraju folkmetalowy zespół Týr i gitarzysta Stanley Samuelsen z grupą Acoustica Trio.
Orce i Yannowi towarzyszyć będą Tymon Tymański & The Transistors. W obliczu tego jak powstawała płyta Farerów, klasyczne wersy z "Wesela", o oliwieniu starych sworzni, zabawie mutrami i spędzaniu dnia i nocy za tokarką, stają się aktualne jak nigdy wcześniej.
Nota prasowa o koncercie.