poniedziałek, 1 marca 2010

Ani słowa o tunelu z Tórshavn do Runavík











Na Farojach zima. Członkowie klubu sportowego Fleyr zorganizowali ostatnio mecz siatkówki na śniegu, kontynuując nieoficjalne starania o przyjęcie snowvolleya w poczet zimowych dyscyplin olimpijskich.

Przez kilka dni w zatoce koło osady Árnafjørður na Borðoy pomieszkiwał 40-letni mors. Jego obecne losy są nieznane. Wiadomo jedynie, że nie oglądał meczu siatkówki, bo Fleyrowcy rzucali się w puch nieopodal szkoły pedagogicznej w Tórshavn, trzy godziny kutrem od Árnafjørður.

W niedalekiej przyszłości ukaże się film dokumentalny "Aldur", portretujący życie ponad 80-letniej Marii z Vestmanny. Po plakacie wnioskować można, że uwypuklony zostanie wątek jej całorocznych kąpieli w oceanie. Maria jest bliską rodziną (ciotką?) E., u której zostawiłem po ostatniej wizycie na Owcach hulajnogę (tak, już wspominałem o tej hulajnodze, obiecuję, że to ostatni raz). Dokument reżyseruje młody farerski artysta, Heiðrik á Heygum (jeśli dobrze zrozumiałem - wnuk Marii).
Zwiastun filmu dostępny jest tutaj.

2 komentarze:

O pisze...

Czy snowvolleyball to siatkówka plażowa tyle, że na śniegu?

Wnioskuję tak z filmików jaki mi się udało znaleźć na necie.

havnar pisze...

Tak, ale dopiero po Twoim komentarzu natchnęło mnie sprawdzić na YouTube czy to jest faktycznie popularne. I popatrz: coś tam dłubią!
Myślałem, że to tylko fanaberia garstki znudzonych narwańców, a wygląda na to, że dyscyplina ma przyszłość :)
Tylko czekać na renesans siatkówki na trampolinach.