sobota, 11 września 2010

Rondo Wielkiego Jot














[foto: Listinblog.blogspot.com]

I proszę: wyjeżdżasz z podmorskiego tunelu w kierunku Klaksvík, po lewej stronie zaczyna się dorysowywać miasto, a każdy kolejny metr drogi – jakby odsłaniali przed Tobą satynową kurtynę z mgły. Starasz się przypomnieć sobie drogę do Roykstovan, gdzie być może jakiś stary rybak zechce podzielić się historią o tamtej pamiętnej zimie, gdy utknęli na Morzu Barentsa po reling w bryłach lodu i jeszcze trochę, a skończyłyby się całe zapasy spiku i skerpikjøta. Wtem: rondo! I haczyk. A później zdjęcie w internecie, opatrzone krótkim komentarzem: 19 sierpnia 2010 o godzinie 17 na rondzie Uppi á Flesjum w Klaksvík odsłonięto wielki stalowy "húkur". Instalację wykonała firma p/F Skarðhamar V/Jacob Oluf á Lakjuni og Anfinn Isaksen.

2 komentarze:

O pisze...

Na wieloryby to? ;)

havnar pisze...

Na lewiatany ;)