czwartek, 28 sierpnia 2014

Dzień Filmu Polskiego na Wyspach Owczych

„Dzień Filmu Polskiego na Wyspach Owczych” – tak nazywa się impreza, która odbędzie się w sobotę 30 sierpnia w stolicy archipelagu, Tórshavn. Zorganizowała ją grupka Polaków zafascynowanych farerską kulturą, działająca na linii Polska – Wyspy Owcze pod nazwą Projekt Føroyar. Wspiera ich Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Kopenhadze. – Impreza ma kameralny charakter, ale w historii kulturalnych kontaktów polsko-farerskich jest czymś absolutnie pionierskim – twierdzą pomysłodawcy.
W programie są trzy filmy: „Boisko bezdomnych” Katarzyny Adamik, „Katedra” Tomasza Bagińskiego i „Chce się żyć” Macieja Pieprzycy. Do tego polski poczęstunek i niespodzianki. W folderze imprezy, przygotowanym po farersku, polsku i angielsku, czytamy: „Postanowiliśmy przedstawić filmy, które spotkały się w naszym kraju z życzliwym przyjęciem, są wartościowe artystycznie i nie dają widzowi łatwych odpowiedzi. Filmy, z których możemy być dumni – tak jak dumni jesteśmy z możliwości ich pokazania na naszym ukochanym archipelagu”.
Inicjatywa pod nazwą Projekt Føroyar istnieje od października 2011 roku. Głównymi celami Projektu jest inspirowanie współpracy polsko-farerskiej w zakresie kultury, integrowanie środowiska miłośników Wysp Owczych w Polsce oraz propagowanie rzetelnej wiedzy na temat archipelagu. – W lutym na festiwalu Berlinale prestiżową nagrodę zdobył krótkometrażowy film z Wysp Owczych. Wiemy, że jego reżyser chciał go potem pokazać na jednym z największych festiwali w Polsce, ale z jakichś względów film odrzucono. Mamy cichą, i być może nieco naiwną nadzieję, że nasza impreza przełamie impas w temacie polsko-farerskich kontaktów kulturalnych – mówią członkowie Projekt Føroyar.
Celem pomysłodawców Dnia Filmu Polskiego na Wyspach Owczych jest dalsza wzajemna promocja obu kultur i organizowanie kolejnych imprez, zarówno na archipelagu, jak i w Polsce. – Pomysły są różne. Chcielibyśmy między innymi zachęcić farerskich fotografów, by w autorski sposób opowiedzieli o swojej krainie tym, którzy znają ją co najwyżej stereotypowo. Wystawę ich zdjęć umiejscowilibyśmy w plenerach kilku polskich miast. Dzień Filmu Polskiego traktujemy jako dobry początek ekscytującej przygody.

[materiały graficzne i zdjęcia
© Wacław Marat, Kinga Eysturland]

Brak komentarzy: