Chciałbym tam pojechać i odnaleźć tego szypra. Dowiedzieć się jak ma na imię i w której osadzie mieszka. Jeśli w Skopun, to może zna W. i mają jakieś wspólne sprawy. Tak, wielce prawdopodobne, że jest ze Skopun, bo przecież to tam dokuje nocą prom, którym pływa.
Zapytałbym go jaki najbardziej niesamowity widok z okien swojego kokpitu zapamiętał. I czy to w ogóle nazywa się kokpit? (i jak to jest po farersku?). Kiedy ostatnio zdarzyło mu się nie wypłynąć z portu i co się wtedy działo. I czy strach lepiej przeżywać w samotności.
Zdjęcie zamieścił u siebie Birgir Kruse. Jego autorem jest amerykański fotograf Andi Alexander.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz