piątek, 1 sierpnia 2008















Farerskie kluby piłkarskie nie narobiły większego ambarasu swoim przeciwnikom w europejskich pucharach A.D. 2008, kończąc miedzynarodową przygodę po pierwszych dwumeczach.

Najmniej markotni są zapewne zawodnicy mistrza kraju, NSÍ Runavik, którzy na własnych śmieciach znaleźli sposób na Dinamo Tbilisi (1:0, gola huknął Hjalgrím Elttør). W Gruzji przegrali jednak 0:3 i odpadli z eliminacji do Champions League.

W Pucharze UEFA dwie farerskie drużyny nie zdołały wbić rywalom ani jednej bramki, co można po części tłumaczyć wysoką klasą przeciwników. EB/Streymur poległo w batalii z Manchesterem City (0:2 w Tórshavn i 0:2 w Anglii), zaś B36 Tórshavn z Brøndby Kopenhaga (0:1 w Danii i 0:2 na stadionie Gundadalur).

Christian Høgni Jacobsen wpisał się do annałów jako strzelec gola dla HB Tórshavn w Pucharze Intertoto. Jego klub odpadł w rywalizacji ze szwedzkim Elfsborgiem, przegrywając 1:4 u siebie i remisując 0:0 na wyjeździe. Z drugiego meczu może być zadowolony polski bramkarz HB, Marcin Dawid, który stał między słupkami pełne 90 minut i nie dał się zaskoczyć ani razu.

Zespoły klubowe z Wysp Owczych występują na arenie międzynarodowej od 1992 roku. Przez szesnaście lat zanotowały osiem zwycięstw: jedno w Pucharze Intertoto (1999 rok, GÍ Gøta - Jedinstvo Bihac 1:0), dwa w Pucharze Zdobywców Pucharów (1993, HB - RAF Jelgava 3:0 walkower + 1995, KÍ Klaksvik - Maccabi Hajfa 3:2), dwa w Pucharze UEFA (1998, HB - VPS Vaasa 2:0 + 2005, B36 Tórshavn - IBV Vestmannaeyjar 2:1) i trzy w Pucharze Mistrzów (2004, HB - WIT Georgia Tbilisi 3:0 + 2006, Birkirkara - B36 0:3 + 2008, NSÍ - Dinamo Tbilisi 1:0).

Brak komentarzy: