poniedziałek, 30 czerwca 2014

Efemeryzmy i okruchy mikrokosmosu Mykines

Lubię zajrzeć czasem na stronę internetową wyspy Mykines i poczytać, jak zamykają w lakonicznych zdaniach historię swojego małego wszechświata. 

1991: W październiku doszło do katastrofy morskiej u południowych wybrzeży wyspy. Żywioł roztrzaskał o skały małą łódź, którą wracało do osady siedmiu mężczyzn transportujących 31 owiec z peryferyjnego pastwiska. Trzech mężczyzn nie przeżyło katastrofy.

1990: Wyasfaltowano ścieżki w osadzie. 20 czerwca odwiedzili wyspę królowa Danii Małgorzata II i jej mąż, książę Henryk.

1983: Uruchomiono planowe połączenia helikopterowe między Mykines i resztą archipelagu.

1970: Zautomatyzowano latarnię morską na Mykineshólmur – wysepce połączonej z głównym lądem małym mostem nad oceanem. Wysepkę zasiedlono w 1909 roku, w najlepszym momencie mieszkały tam 22 osoby. W trakcie srogich zim organizowano na Hólmur szkołę. Z kolei latem dzieci z Hólmur uczęszczały do szkoły znajdującej się w jedynej osadzie na wyspie Mykines, około godzinę marszu od latarni morskiej w dobrą pogodę.

1941: Druga wojna światowa, 3 ataki powietrzne na Mykineshólmur. W trakcie trzeciego ataku, 30 października, zrzucono 4 bomby. Żadna nie eksplodowała, dwie ześlizgnęły się po stromym zboczu do oceanu.

1927: W osadzie wybudowano pierwszy w dziejach basen. Pomysłodawcą był nauczyciel Poul N. Pedersen. Basen (nieckę wybetonowaną w korycie strumienia spływającego z gór) miano wykorzystywać do zawodów sportowych, które organizował dla mieszkańców wyspy pedagog Poul.

1925: Wyspę zamieszkiwało 179 osób – najwięcej w historii. Szkoła liczyła 27 uczniów.

1906: 22 lutego urodził się w osadzie
Samuel Elias Frederik Joensen, później znany jako Mikines, słynny farerski artysta malarz.

”Znany jest przypadek, jeszcze z pierwszej połowy lat 80. XX wieku, kiedy wyspa pozostawała odizolowana od reszty archipelagu z powodu złej pogody przez 68 dni. Odkąd jest możliwe docierać na nią helikopterem, rekord wynosi 10 dni. Najniebezpieczniejszy dla osady jest wiatr z północnego wschodu”.

[dwie górne fotografie
© Jens-Kjeld Jensen]

1 komentarz:

macbre pisze...

Notka z małego wszechświata sprzed roku: tradycyjnie 25 stycznia mieszkańcy wyspy (75% jej populacji, słownie: 8 osób) witali powracające na Mykines głuptaki. Pogoda tego dnia była nie mniej tradycyjną mieszanką słońca, deszczu i wiatru. Dostrzeżono kilka głuptaków, które mieszkanki Mykines przywitały białymi chusteczkami.

http://mykines.info/lastgb.htm