
Andrzej Stasiuk w rozmowie z Piotrem Brysaczem w książce "Patrząc na Wschód. Przestrzeń, człowiek, mistycyzm":
"Bo na Wschodzie umysł lepiej działa. Ma więcej miejsca. Tak mi się wydaje. Jednych przeraża ta otchłań, a mnie nastraja medytacyjnie. Step [...] to jest coś w rodzaju zmaterializowanej religii. W ogóle przestrzeń to jest przecież jakaś forma absolutu. [...] Tam rzeczywiście jest większa zgoda, by się rozpuścić w tej przestrzeni - nawet jak ona skrywa jedynie pustkę. A może właśnie dlatego".

"Bo człek ma metafizyczną potrzebę uczestnictwa w czymś, co go przerasta, w czymś większym. Nie każdy oczywiście. Ale ta potrzeba jest i przestrzeń ją zaspokaja. Jak się ją raz zobaczyło, to nie można już oderwać myśli".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz